Nagrzej piekarnik do 230*C. Zgromadź składniki. Rozpuść masło i odstaw do ostudzenia. (Pamiętaj, ogrzewaj masło tylko chwilę, masło nie może się sklarować).
Dokładnie wymieszaj mąkę migdałową, mąkę pszenną, cukier puder i całe jaja (białko+żółtko).
Białka jaj ubij z cukrem (drobnym) na sztywną pianę. Cukier dodajemy do białek partiami, po łyżce, za każdym razem czekamy, aż cukier rozpuści się.
Partiami dodawaj ubitą bezę do migdałowej mieszanki. Mieszaj powoli i delikatnie, aby nie zniszczyć bezy.
Kiedy już wszystko zostało prawie! wymieszane dodaj ostudzone masło. Dodawaj powoli i mieszaj delikatnie. Powtarzaj czynności, aż masło będzie mało widoczne.
Masę migdałową wylej na przygotowaną blachę. Wyrównaj powierzchnię, za pomocy silikonowej szpatuły lub noża do dekoracji tortu. Ja użyłam zwykłej blaszki z wyposażenia piekarnika.
Włóż do piekarnika, nagrzanego do 230*C na 8min. Obserwuj cały czas. Uważaj, aby nie spalić!
Po upieczeniu wyjmij. Poczekaj, aż wystygnie. Przykryj folią i włóż do lodówki na parę godzin. Struktura zimnego biszkoptu jest bardziej zwarta i elastyczna.
Notes
Biszkopt Joconde ma pyszną zwartą i wilgotną strukturę. Może być wykorzystany do tortów literowych, jako spód i blaty ciast (Opera cake), do rolad różnego rodzaju oraz do deserów różnego rodzaju.Dzięki temu, że jest miękki i wilgotny możemy połączyć go z każdym kremem. Kremy na śmietance nawilżą go dodatkowo, co jest dodatkowym atutem. Natomiast kremy tłuste, jak kremy maślane, ganache, też wspaniale pasują jednak osobiście uważam, że biszkopt należy spryskać delikatnie przed nałożeniem kremu. Spryskać można sokiem z cytryny w areozolu (przeznaczonym do kontaktu z żywnością oczywiście) lub namoczyć delikatnie pędzlem.