6sztjajek1 jajko = ok 70g (białko 30g i żółtko 20g +skorupka)
180gmąki pszennej Typ 450 lub Typ 405
180gcukrudrobnoziarnisty do wypieków
60gmąki ziemniaczanej(może być mniej) lub zastąpić budyniem lub kisielem w proszku (dla smaku)
Składniki opcjonalne
szczyptawinianu potasu (cream of tartar)lub łyżeczka soku z cytryny, lub szczypta kwasku cytrynowego
1aromat zapach według uznania
1łyżeczkaproszku do pieczeniaopcjonalnie
Instructions
Nagrzewamy piekarnik do 170*C. Gromadzimy składniki. Odmierzamy potrzebną ilość mąk i cukru. Mąki przesiewamy. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia przyciętym według kształtu dna. Boków tortownicy niczym nie natłuszczamy.
Ogrzewamy jajka w ciepłej wodzie, mniej niż 40*C, lub 1 - 2min w nagrzewającym się piekarniku.
Dokładnie oddzielamy białka od żółtek (UWAGA białka należy oddzielić tak, aby żółtko nie dostało się do białek). Białka przekładamy do miski miksera. Ani miska, ani mieszadło nie może mieć żadnego śladu tłuszczu.
Białka miksujemy na wysokich obrotach, gdy zauważymy tworzącą się pianę, dodajemy sól lub winian potasu lub sok z cytryny. W tym samym czasie zaczynamy dodawać po łyżce cukru. Miksujemy aż do czasu, gdy cukier się rozpuści, a piana będzie sztywna.
Do ubitej piany dodajemy żółtka, po jednym i czekamy do ich połączenia z pianą. Miksujemy, tylko do całkowitego wymieszania składników. Razem z żółtkami dodajemy wybrany przez siebie aromat.
Teraz przyszedł czas na dodanie przesianej mąki. (i ewentualnie proszku do pieczenia) Dodajemy ją plastikową szpatułką lub drewnianą łyżką. Musimy to robić powoli, wybierając masę z dna i boków. Raczej składając warstwy masy jak kartkę papieru niż mieszając je.
Masę przelewamy do wcześniej przygotowanej formy. Nie potrząsamy naczyniem, delikatnie wygładzamy powierzchnię.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170*C. Pieczemy do suchego patyczka, ok 50 minut.
Biszkopt należy zostawić w uchylonym piekarniku do ostudzenia ok. 10min. Po wyjęciu zostawiamy go w ciepłym miejscu bez przeciągów. Gdy forma ostygnie całkowicie, wyjmujemy biszkopt i układamy go do góry nogami na kratce do suszenia ciast.
Notes
Chcesz wiedzieć dlaczego ogrzanie białek jest tak ważne? Kliknij tutaj.
Białka ważę na wadzę elektronicznej. Ten etap możemy pominąć przyjmując, że jedno średnie białko jaja waży 30g.
Tłuszcz utrudnia rozwijanie się wiązań białkowych.
Miksując białka na sztywną pianę możemy wykonać test miski, czyli obrócić miskę do góry nogami. Gdy piana jest dobrze ubita, pozostanie ona na swoim miejscu i nie wypadnie z miski.
Ja osobiście lubię ubijać żółtka w osobnym naczyniu, z dodatkiem wrzącej wody (1 łyżeczka na żółtko). Uwielbiam patrzeć jak żółtka stają się puszyste i kremowe, zwiększają swoją objętość nawet 4krotnie. Jednak nie zaobserwowałam znaczącej różnicy pomiędzy biszkoptem na ubitych i nieubitych żółtkach.
Dodając mąkę do piany raczej składamy warstwy masy tak, jak kartkę papieru niż mieszając je. Chodzi tutaj o to, aby nie uwolnić tak ważnych dla nas pęcherzyków powietrza. "Składamy" tylko do połączenia składników.
Biszkopt z 6 jaj (20cm średnicy, ok. 10 cm wysokości) należy piec ok 50min. Po tym czasie sprawdzamy patyczkiem czy biszkopt jest już upieczony. (patyczek wbijamy w biszkopt pod kątem kierując się ku środkowi i wyjmujemy. Mokra końcówka świadczy o niedopieczonym cieście.
Biszkopt zaraz po upieczeniu możemy wyjąć z piekarnika za chwilę i rzucić go płasko na podłogę z wysokości kolan. Spowoduje to szybkie uwolnienie nagromadzonych pęcherzyków powietrza i w rezultacie skróci czas leżakowania biszkoptu w piekarniku. Przy dobrze upieczonym biszkopcie, nic nam nie opadnie podczas upieczenia. Jeśli biszkopt jest niedopieczony... hmm, od razu opadnie. Z doświadczenia jednak wiem, że niema różnicy pomiędzy biszkoptem rzucanym i nie rzucanym. Biszkopt rzucałam przez bardzo długi czas, jednak przestałam i nie widzę różnicy.
Keyword bez proszku do pieczenia, biszkopt, chiffon, idealny